Tutaj powinien być opis

Światowy Dzień Świadomości Autyzmu

 

W czwartek 31.03.2022 rozpoczęliśmy obchody Światowego Dnia Świadomości Autyzmu. Na sali gimnastycznej uczniowie z autyzmem wzięli udział w zawodach sportowych - treningu aktywności motorycznej, które przygotowała pani A.Jerzyk. 

Dla rodziców i zaproszonych gości były zorganizowane warsztaty szkoleniowe i instruktażowe: - „Komunikacja alternatywna i wspomagająca (AAC) dla dziecka niemówiącego i mówiącego niefunkcjonalnie” (J.Fabiszewska, B.Wlaźlak); „Obsługa programów komunikacyjnych MówikPrint i MówikPro” (D. Nieckarz, J.Załupska) oraz „Sposoby i techniki wykorzystywane przy nauce samoobsługi i samodzielnego funkcjonowania dziecka ze spektrum autyzmu” (M.Firmanty, K.Kołecka, A.Zając).

Podsumowaniem wydarzenia był film zmontowany przez panią A. Kujat, który zaprezentował naszych uczniów z autyzmem podczas ich przeróżnych aktywności. Przyznano medale za udział w zawodach sportowych. Mogliśmy także obejrzeć występ zespołu „Kolorowanka”, który przedstawił nam bajkę autorstwa pani Aliny Świderskiej, napisaną specjalnie na  tę okazję. Jej tekst poniżej: „Bajeczka o Jasiu Podróżniku”

 

Za górami, za lasami, 

w małym mieście pod Warszawą,

żył raz sobie Jaś- podróżnik

mieszkał  w domu, z tatą,  mamą.

 

A ponieważ nasz bohater 

miał charakter bardzo rzadki,

mimo chęci przeogromnych, 

próśb i błagań ojca, matki,

postanowił dnia pewnego 

ruszyć w drogę,

w dal, przed siebie.

 

Trochę bał się nieznanego,

lecz co zrobić, gdy w potrzebie?

 

Zagubiony był w tym świecie,

więc by go zrozumieć trochę,

w świat wyruszył mu nieznany.

Ale przecież to już wiecie!

 

Najpierw wybrał północ kraju.

W stronę morza więc wyruszył.

Szedł tak długo, że mu w butach

mróz podeszwy całe skruszył.

 

Doszedł w końcu do mieściny,

której nazwy nie pamiętam.

Ludzie wszyscy tam ćwiczyli!

Chłopcy, babcie i dziewczęta!

Czasu nie miał nikt na spacer

wszyscy biegli gdzieś przed siebie,

Nikt nie dostrzegł chłopca tutaj.

Przecież Jasiu był w potrzebie!

 

 

Szedł dni kilka, gdy usłyszał

dźwięki różne, dziwne, głośne.

Podszedł blisko – teraz widział:

To miasteczko gra donośnie!

 

Chciał tu poznać kogoś bliżej,

chciał przywitać kulturalnie,

lecz z kulturą to ci ludzie

nic nie mieli – naturalnie!

 

Jasia wcale nie widzieli,

grali na swych instrumentach.

Jasiu też chciał – lecz nie umiał.

I tę lekcję zapamiętał...

 

Odszedł smutny, zawiedziony,

bo muzykę bardzo kochał.

Był już całkiem zniechęcony,

Siadł pod drzewem i zaszlochał.

 

Myślał, myślał , co tu zrobić?

Wtem na pomysł wpadł niegłupi

i zbyt długo się nie smucił:

list napisał do tych ludzi.

 

 

Że nieśmiały jest, że marzy, 

by pokazać swe talenty,

że chce poznać kogoś w życiu

że chce przez nich być przyjęty.

 

List ten dotarł do miasteczek,

ludzie więc go przeczytali.

Zrozumieli, co zrobili,

Jasia w lesie odszukali.

 

Teraz każdy chciał go poznać

i profesji swej nauczyć!

Jasiu ćwiczył, grał, malował,

oka w nocy nie mógł zmrużyć!

 

Czasu nie miał na jedzenie

i wstyd przyznać – nie mył buzi...

Lecz szczęśliwy był niezmiernie

Bo miał wokół dobrych ludzi!

 c3eeb7ec46224418aff171287319ec9a.jpeg